Seroccy kolędnicy
W Serocku można spotkać ponad dwudziestoosobową grupę kolędników ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Serocku funkcjonującego przy Centrum Opieki Wychowania Terapii KKWR w Serocku.
Podopieczni ogniska są częstymi gośćmi w Urzędzie Miasta i Gminy, gdzie przychodzą oglądać wystawy, ale we wtorkowe południe, 7 stycznia, zaskoczyli wszystkich swoimi strojami charakterystycznymi dla polskich kolędników i pięknie śpiewanymi kolędami. Tradycji stało się za dość. Był gwiazdor, a właściwie „gwiazdorka”, król Herod, Żyd, aniołki, diabełki z widłami, dziad i baba, przesympatyczna śmierć, wesoły turoń, milutka owieczka, niezbyt złe duchy i inne maszkary, które „strasznie” bawią swym wyglądem. Trzej królowie przyszli z darami i zupełnie nie przeszkadzało to, że zamiast: mirry, kadzidła i złota przynieśli, szkatułkę z koralami i pyszne pierniczki, którymi częstowali nie tylko włodarza naszego miasta. Roześmiani i rozśpiewani przynieśli też życzenia, które tradycyjnie są pomyślna wróżbą urodzaju i powodzenia.
Obchód kolędników był zawsze wyczekiwanym wydarzeniem, a pominięcie domu uważane było za zły znak, cieszymy się więc, że pojawili się w mieście, że odwiedzają zaprzyjaźnione instytucje.