Żołnierze Mazowsza uczcili Święto Wojska Polskiego
15 sierpnia - Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny - dla każdego Polaka to dzień, w którym dokonał się Cud nad Wisłą. Od 1992 jest to także Dzień Wojska Polskiego i dlatego uwagę wszystkich, przyciągają sprawy wojska i wojskowości. Na ulicach miast i przed telewizorami podziwiamy parady wojskowe. Toczą się rozmowy o wojsku i wyposażeniu. Przywoływane są wspomnienia o jednym z największych sukcesów militarnych Rzeczpospolitej, jakim była wygrana Bitwa pod Warszawą i jej znaczeniu w historii Polski i Europy.
Jednak dzień ten w historii naszego Narodu posiada znacznie głębsze znaczenie. Pierwsze z nich wiąże się z człowiekiem, który po blisko dziesięciu latach niewoli tchnął ducha nadziei na odrodzenie Rzeczpospolitej. Człowiek ten, jak twierdził, stoczył dwie wojny, które nazywał „Wojnami Polskimi”. 15 sierpnia urodził się Napoleon Bonaparte. Ponad dwieście lat temu 15 sierpnia organizowano bale i zabawy w całym Księstwie Warszawskim, by uczyć wielkiego wodza Francuzów i nadzieję na odrodzenie ojczyzny. Inny ważnym wydarzeniem jest zwycięska bitwa żołnierzy V Korpusu Wielkiej Armii pod dowództwem Księcia Józefa Poniatowskiego pod Smoleńskiem (15 sierpnia 1812 rok).
Dlatego grupa entuzjastów historii ze „Stowarzyszenia Regimentów i Pułków Polskich Arsenał” i „Stowarzyszenia Żołnierze Mazowsze” zorganizowała manewry w okolicach Serocka. Na wspólne ćwiczenia stawiła się kawaleria (reprezentowana przez Lansjerów Nadwiślańskich i Szwoleżerów), piechota (reprezentowana przez 3 pułk piechoty Księstwa Warszawskiego, 4 pułk piechoty Księstwa Warszawskiego i 8 pułk piechoty Księstwa Warszawskiego z Borowej Góry) i artylerię (bez dział reprezentowali koledzy ze Stowarzyszenia Artylerii Dawnej - SAD). Wojsku towarzyszyły panie w strojach z epoki.
Wspólnie spotkaliśmy się we wsi Kępiaste, z której odział piechoty wyruszył lasami w stronę Woli Smolanej, gdzie oczekiwaliśmy nadejścia kawalerii z Lorcina. Mimo upałów na zbiórkę stawiła się większość zadeklarowanych osób. Po przemarszu w kolumnie ubezpieczonej, rozstawiliśmy posterunki i wysyłaliśmy patrole w oczekiwaniu na nadejście kawalerii. Niestety ze względu na nadmierną suszę nie mogliśmy używać karabinów do sygnalizowania położenia pododdziałów.
Po nawiązaniu kontaktu z kawalerią udaliśmy się pod ponad stuleni krzyż postawiony w lesie przy drodze do Woli Smolanej, gdzie we wspaniałej i doniosłej scenerii podczas wspólnego apelu oddaliśmy hołd żołnierzom walczącym o odrodzenie ojczyzny. Kolega Piotr Zalewski oficer Lansjerów Nadwiślańskich wygłosił krótka mowę, w której przywołał wydarzenia, którego świadkiem był krzyż przydrożny, a przy którym zgięło się niejedno żołnierskie kolano. Planowaliśmy oddanie salwy honorowej, z której zrezygnowaliśmy ze względu na zagrożenie pożarem. Po apelu udaliśmy się do wsi Kępiaste, gdzie zostaliśmy powitani przez mieszkańców. Pan pułkownik Mirosław Kostka złożył meldunek i powitał Nas w imieniu mieszkańców. Po wspólnym odśpiewaniu hymnu, odbyliśmy krótka defiladę dla mieszkańców.
Dzięki spontanicznemu zaangażowaniu i postawie mieszkańców naszej gminy wywarliśmy wielkie wrażenie na zaproszonych kolegach z innych oddziałów. Oprócz gościnności, zobaczyli jak urokliwy jest teren Gminy Serock i jakie posiada walory krajoznawcze i historyczne. Niektórzy z kolegów rekonstruktorów, również mieszkańcy gminy Serock, byli zaskoczeni krzyżem który ma wyryty rok 1914.
Dlatego zwracamy się do wszystkich, którzy są zainteresowani historią o współpracę ze stowarzyszeniem. Poszukujemy osób chętnych do udziału w GRH „8 pułk piechoty Księstwa Warszawskiego”, GRH „1 pułk legionów” oraz rekonstrukcji cywilnej. Zapraszamy wszystkich, którzy znają ciekawe miejsca w naszej okolicy, warte przywrócenie należnej im pamięci.
Stowarzyszenie Żołnierze Mazowsza