Relacja ze sztabu WOŚP w Jadwisinie
Jadwisin kolejny raz spisał się na medal. Kolejny rok wspólnego grania z WOŚP przyniósł rekordowy efekt i satysfakcję z poczucia dobrze spełnionego obowiązku, z ilości dobra, wrażliwości i empatii, bez których nie byłoby możliwe tak wielkie ruszenie i tak wielki społeczny zryw, by grać i grać....do końca świata i o jeden dzień dłużej.
W tym roku zebraliśmy wraz z Orkiestrą 28. 600,00 zł i było to o 10 tysięcy więcej nią w roku minionym.
Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania rodziców, nauczycieli i uczniów, w tym także zaprzyjaźnionego z nami Zespołu Szkół w Zegrzu. Z całą pewnością przyczyną, powodem i impulsem do tego rekordu byli cudowni ludzie, którzy tegoroczną orkiestrę zorganizowali i wspierali.
Pomogło jak zawsze Tradycyjne Koło Gospodyń z Dosina serwując przepyszne pierogi, chleb ze smalcem, frytki, a dla "słodkich ząbków" gofry. Największych łasuchów ugościli rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej im. Jerzego Szaniawskiego w Jadwisinie w swojej słodkiej kawiarence kuszącej wyśmienitym domowym ciastem. Ponad to, na wszystkich przybyłych czekał bigos, grochówka i flaki przygotowane przez panią Małgosię Kochanowsk, a na wzmocnienie kawa od pana Bułynko.
Na scenie wiodły prym pani Iza i pani Beata a zabawa była możliwa dzięki występom wokalistów pana Janusza Godlewskiego, pani Alicji Hord i pana Bartłomieja Krzemińskiego, grup: SMS, Violinki, Kantyczki, Incanto oraz zespołów: Venus i Alexia.
Ponad to odbyła się cudowna licytacja, loteria i oczywiście światełko do nieba, które mogliśmy puścić dzięki Dariuszowi Kosewskiemu. Przyjemnie było patrzeć jak w słusznej sprawie dokonała się tak niezwykła integracja społeczności. Dla takich chwil warto żyć…
W imieniu organizatorów, szczególne podziękowania składamy wszystkim sponsorom, współorganizatorom, sołtysom i wszystkim ludziom wielkiego serca.
Monika Krajewska